Prof. dr hab. inż. Zbigniew Królicki, który skądinąd wypowiada się o możliwościach radiestezji w tonie entuzjastycznym, ostrzega, iż nieumiejętne posługiwanie się wahadełkiem, czy różdżką, może grozić poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Pisze w swojej książce tak:
Niebezpieczeństwa radiestezji.
czyli niekontrolowany rozwój
wrażłiwości radiestezyjnej.
"Na zakończenie kilka uwag o ochronie zdrowia radiestety poruszamy temat, o którym z reguły nie pisze się w literaturze, a który jest tematem wstydliwym, przez to pomijanym, ale, niestety, występującym w maszym środowisku. Tematem tym jest związek między radiestezją a zdrowiem psychicznym, a konkretnie wpływ radiestezji, ćwiczeń i praktyki na stan zdrowia psychicznego. Wydaje się, że pierwszym, nawet najbardziej niewinnym krokom na ścieżce praktycznej radiestezji powinna towarzyszyć świadomość poważnych zagrożeń dla zdrowia psychicznego, które mogą, ale nie muszą się pojawić. Zagrożenia te wynikają przede wszystkim z niekontrolowanego rozwoju wrażliwości radiestety."
[...]
"Bardzo często objawem nadmiernego uwrażliwienia radiestezyjnego są pojawiające się dość niespodziewanie wrażenia wzrokowe i słuchowe. Radiesteta zaczyna słyszeć dźwięki, piski, szumy lub nawet wyraźne głosy, wzrokiem zaczyna postrzegać rozmazane szare lub kolorowe plamy, ruchome świetliste punkciki czy zamglone, rozmazane postacie. Dalsza droga rozwoju owego radiestety prowadzi już wprost do poradni zdrowia psychicznego i fizycznego".

Cytat z książki "Radiestezja Stosowana - teoria i praktyka", rozdział. 6, strony 180-181, wydawnictwo "Ravi", wyd. III, (wznowienie), Łódź 1998  


Z powrotem | Kurs radiestezji | Strona główna

Ó Copyright by CyjSoftware 1999